W trakcie oglądania nie zachwyca, nie wiadomo co jest snem co jawą. jednak finał jest porażający. chyba przez tydzień myślałam o nim. i nawet gwiazdor tom był ok;)
_-^(@,@)^-_
Finał finałem, zaskakujący jak cholera, bo się wszystko diametralnie zmienia - wymiar filmu i atomsfera.
Najciekawsze dla mnie było jednak to, co ciebie nie zachwyciło. Właśnie ta niemożność odróżnienia jawy od snu - głównego bohatera to kołowało i mnie też - bardzo! Bardzo szybko się wczułam w tę nietypową sytuację.