4,5 7,7 tys. ocen
4,5 10 1 7663
Vice: Korporacja zbrodni
powrót do forum filmu Vice: Korporacja zbrodni

Klimat dickowski się nie przebił. Nie dał rady w konfrontacji z debilnymi strzelaninami, pościgami, komiksową płytką fabułą i ogólnym bezsensem. Panienki są słabiutkie gdy się je bije, gwałci i zabija, ale gdy im się przypomni wszystko (choć wspomnienia są rzekomo kasowane) to włącza im się upgrade king-bruce-lee- karate-mistrz i stają się co najmniej tak silne fizycznie jak Marit Bjoergen po kolejnej kuracji antyastmatycznej.
Dlaczego daję aż 4? Bo w tym filmie tkwił ów dickowski potencjał. Fałszywe wspomnienia, fałszywa rzeczywistość, pytania o to kim się tak naprawdę jest... Ale niestety...

No i ten nieszczęsny Willis z jego koszmarnie beznadziejną grą aktorską. On na starość nie staje się lepszym aktorem. To nie Gene Hackman, ani nawet Franciszek Pieczka.

ocenił(a) film na 3
per333

P.S. albo nie, dam filmowi właściwą ocenę...