Film z pomysłem nie pierwszej wody trzymający w napięciu ale za to jaka scenografia! Za scenografię (oryginalność, mimo jej często "potworności", i pietyzm) dałbym od razu Oskara. Poza chyba słusznymi zarzutami o lekką amerykańską nutę tego filmu to scenografia bije na głowę wiele schematycznych już produkcji z Ameryki (np. jak potworek to Alien z ociekającą mazią z gęby itp.).