Wg mnie dużo lepszy, ciekawszy, bardziej zagadkowy i przyjemniejszy w odbiorze jest Vidocq!
Holmes nudzi, w połowie filmu jeszcze nie wiadomo o co w nim włąściwie chodzi.
Jak uważacie ?
To zupełnie dwie różne opcje. Równie dobrze można porównać Star Treka do Star Wars, albo Dr. House'a do X-Files.
Mi też przyszło na myśl porównanie tych filmów. Ciekawie osadzone w czasie,wspólny wątek mistycyzmu i detektywistyczny. Wg. mnie zdjęcia do Vidocq są ciekawsze, mroczniejsze... Stawiam na Francję!
Tematyka trochę podobna. Tylko Sherlock jest bohaterem, którego większość zna z innych filmów lub książek. Vidocq nie jest znany więc bardziej już na wstępie ciekawi.
Poza tym Holmes Ritchie'go jest moim zdaniem inteligentną i arogancką, bardziej współczesną osobą umieszczoną w historycznych realiach, Vidocq bardziej komponuje się z przedstawianą w filmie epoką.
"Vidocq" to dobry film i "Sherlock Holmes" również, jednak skłaniam się po części do wypowiedzi 'Redgarda' tematyka jest podobna lecz styl przedstawienia jest inny. Holmes urzeka akcją, Vidocq natomiast mistycyzmem i lekko abstrakcyjnym wyglądem świata np. niebo; choć błękitne to przykryte złotymi chmurami, a samo miasto jest ciemne jak w nocy. Same sceny są takie trochę psychodeliczne, wszystko dzieję się bardzo szybko, są częste zmiany kamery, a i samo udźwiękowienie jest takie pobudzające.
Ogólnie uważam, że to dobry film, Francuzi potrafią robić filmy.
Niestety Vidocq jest na tym polu lepszy. Ten film wręcz zabiera klimat, który miał należeć do Sherlocka Holmesa. Nowy Holmes ma zbyt dużo akcji jak na Holmesa :D i brak w nim mrocznego klimatu, który jest domeną przygód Sherlocka. Vidocq jest świetny ale mimo że Sherlock jest nie taki jakby sobie wymarzył Conan Doyle to wciąż bardzo dobry film. Szkoda tylko że Vidocq nie dorobił sequela...
racja, Vidocq jest o wiele ciekawszy, a klimat filmu jest idealany, mroczny i tajemniczy
Przyłączam sie do zdania że Vidocq wygrywa. I racja że Scherlock to nie jest dobre porównanie. Scherlock wygląda jakby nakręciła go maszyna, która nigdy nie pojmie słowa ,,klimat''. Jest to plastikowy produkt z taśmy produkcyjnej Hollywoodu. Ble
A Vidosq to przyjemny kryminałek z nutką fantasy. Polecam ! :]
Troche odswiezam temat :)
Zaczne od tego, ze moim zdaniem tworcy SH inspirowali sie tym filmem. Takie przynajmniej odniosłem wrazenie.
Porownujac ze soba te dwie pozycje: na pewno na plus Vidocq jest klimat filmu, ktorego nie ma w SH. Wiekszosc filmu trzyma w napieciu, urywki zaczynaja tworzyc calosc. Jednak 2 rzeczy sa na minus: pierwsze to taka, ze od poczatku filmu mozna sie domyslic ze nasz genialny detektyw zyje. Druga to niejasne zakonczenie z elementami fantastyki. Tutaj wlasnie przewage ma SH, wolalbym zeby to jakos lepiej wyjasnili, najlepiej bez włączania w to demonów etc. W SH mamy sporo akcji, ale to wynika tez z odmiennego charakteru filmow.
Podsumowujac: gdyby nie nieudana koncowka i odejscie od poczatkowego przebiegu filmu, Vidocq z pewnoscia bylby postawiony wyzej, tak to dla mnie sa to filmy na podobnym poziomie.