Ten film w stylu historycznego horroru a la urban legend byłby świetnym materiałem na komiks. W takich komiksach francuzi są prawdziwymi mistrzami. Niestety z filmem wyszło już znacznie gorzej.
Brakuje w tym filmie nastroju. Od strony wizualnej jest za bardzo komputerowy i sztuczny, niemalże sterylny (i to pomimo turpistycznych ciągot twórców). Nadużywanie zbliżeń twarzy po pewnym czasie irytuje, bo niczemu (nawet w warstwie estetycznej) nie służy. Najgorsze jest jednak to, że film nie jest tajemniczy. Dość szybko drogą zwykłego logicznego myślenia można dojść do rozwiązania zagadki Alchemika. I niestety reżyser też poszedł drogą logiki (chyba tylko w tym jednym przypadku) i zupełnie mnie nie zaskoczył.
Oczywiście niektóe sceny są całkiem udane, nawet pomimo starań komputerowców. Jak na horror trzyma poziom, chociaż znająć francuskie komiksy miałem chyba zbyt wysokie wymagania.
Film da się obejrzeć... raz.