Nasi władcy mogliby czasem wpłynąć, na którąś telewizję(tym razem pozytywnie) i nakazać zastąpienie(chociaż raz w tygodniu!) przeciętniaka - taką perełką. Przynajmniej gawiedź dowiedziałaby się czym jest aktorstwo. Bez tarzania się po podłodze, bez hektolitrów wylanych łez, bez jęków, krzyków i innych dziwnych dźwięków. Isabelle Huppert stworzyła kreację, przy której jej współczesne rówieśniczki wypadają jak amatorki ze szkolnego przedstawienia. Delektować się.