Skoro „gdzieś tak około roku 2000 skończyło się stare kino”, twórcy filmu postanowili wyruszyć wraz z reżyserem Józefem Gębskim na poszukiwanie „nowego”. W poszukiwaniach towarzyszyła im główna myśl J.L. Godarda, że „kino jest formą, która myśli”