Zakochałam się w tym filmie! Coś cudownego! A jeszcze bardziej byłam szczęsliwa, kiedy zobaczyłam książkę i przeczytałam z wielka ochotą^^ (szkoda, ze nie ma w sklapach następnych tomów , albo ja po prostu nie znalazłam) Dobrze, że nie było dubbingu, język rosyjski dodawał typowego słowińskiego klimatu:)
pozdrawiam
To prawda, że jest taki słowiański klimat. Gdybyśmy my mogli zrobić coś podobnego!