PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=104265}

Wąż czerwcowy

Rokugatsu no hebi
7,1 811
ocen
7,1 10 1 811
7,0 5
ocen krytyków
Wąż czerwcowy
powrót do forum filmu Wąż czerwcowy

Doskonale wiem, że większość wpisów do głosy snobów pragnących być znawcą kina. I jak wiadomo, żaden snob nie powie, że nie zrozumiał filmu, bo to przecież nie wypada. Przecież każdy snob jest tak inteligentny.

Nie jestem snobem jak większość tu obecna. Filmu nie zrozumiałem. Nie twierdzę, że film jest do bani bo go nie rozumiem, a to co innego. Dlatego też proszę o wyjaśnienie fabuły kogoś kto uważniej oglądał film ode mnie albo jest po prostu znawcą kina.

Tylko uprzedzam - niech nie odpisuje mi jakiś snob, który przeczytał streszczenie filmu i zaczyna się wymądrzać, bo go wypunktuje pytaniami i udowodnie mu, że jest tylko pozerem.

Nie rozumiem czemu mąż znalazł się w akwarium, czemu miał tę dziwną maskę, kim byli inni ludzie w maskach, o co chodzi w końcowej scenie - kim byli ci ludzie i wiele innych rzeczy. Niech mi ktoś to wyjaśni.

PS. Najgorsze jest to, że być może nikt mi nie odpowie konkretnie na moje pytania. Wówczas tylko będę się śmiał w duszy z was snoby.

ocenił(a) film na 6
stasiuvino

Jak dla mnie nie jest to jakoś wielce skomplikowana historia erotyczna z towarzyszącym mu voyeouryzmem. Tatsumoto, jak tu u niego zazwyczaj bywa nakreślił industrialny, futurystyczny, przytłaczający świat (mnóstwo sztucznych ludzi, wiecznie padający deszcz, otwarte lokacje wyglądają tu jakby były ogromnymi pomieszczeniami ze zraszaczami pod sufitem) w którym osadził na początek dwójkę głównych bohaterów,, a potem filmowego peeping toma. Gość, z niejasnych powodów (przynajmniej dla mnie) na cel obiera sobie parkę z problemami na tle erotycznym. Myslę, że postawy rinko i bycia szantażowaną nie trzeba tłumaczyć. Co do jej męża w części drugiej - ascetyczny w relacjach damsko męskich, borykający się z problemami męskości (wiecznie sprzątający) shigehiko jest powodem autoerotyzmu swojej żony. Jeśli pytasz o scenę z basenem i jakimiś typami niewiadomego pochodzenia. Moim zdaniem szantażysta po uśpieniu męża rinko, zabiera go do jakiegoś podziemnego seksklubu, oratorium czy chust wie jakiego domostwa, aby przez odczłowieczenie o tym człowieczeństwie mu przypomnieć, obudzić w nim pewne żądze, odnaleźć męskie ego. Jeden z lepszych momentów filmu. W transformacje szantażysty nie będę się zagłębiał, bo to już obgadany temat przy okazji cyberpunku z tych rejonów globu, a szczególnie w twórczości Tsukamoto.

Co do twojej wypowiedzi. Dziwi mnie twoje podejście do snobistycznej megalomanii pewnej społeczności. Co cie interesuje co ci ludzie sobie myślą i jak oceniają. Ja na filmwebowe oceny jak i fora zazwyczaj szczam. Według mnie nie każdy film trzeba rozumieć (czasem wystarczy poczuć) i nie każda scena musi mieć wielkie znaczenie. Dzisiaj oglądałem 'Beyond the black rainbow', który jest fakt faktem metafizycznym kinem i gdybym miał rozkminiać scene po scenie to musiałbym chyba stwierdzić, że film jest nieczytelny. Owszem, czesto się zdarza przerost formy nad treścią, ale nie jestem zdania, że wszystko należy brać na logikę. W wężu czerwcowym forma jest idealna, za to właśnie treść nie pozostawiła mnie choćby na chwilę w jakiejś konsternacji.

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 3
myrkury

Bardzo dziękuję za wyjaśnienie. Szkoda, że wiele z wątków już mi umknęło, w końcu minął prawie rok. Ale film powtórzę.

Jeszcze raz dzięki za poświęcenie czasu na rzeczową odpowiedź.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones