pod względem wizualnym ten film jest arcydziełem, zdjęcia Lubezkiego są niesamowicie piękne, sposób w jaki operuje kamerą jest niebywały, muzyka także świetnie współgra z obrazem; pod względem treści jest już gorzej, nie dla wszystkich jest ten film, a raczej dla bardzo wąskiej grupy odbiorców, dialogów tu praktycznie brak, bohaterowie mówią bardziej "do siebie" opisując własne przemyślenia; tutaj fabułą jest obraz, jakkolwiek to zabrzmi, gesty czy mimika mają ogromne znaczenie - taki jest już Mallick, trzeba wiedzieć za co się zabiera przed oglądaniem, nie do każdego to trafi; na koniec chciałbym wyróżnić Olgę Kurylenko - bardzo dobrze zagrała
Moja ocena: 7/10