No, tu bym się z Tobą Stary kłócił. Film powstał na podst. książki (no prawie - vide wersja rozszerzona). ALe książka jest wzorem, pamietaj że najlepszym film robi ludzka wyobraźnia. Film 10/10, Książka 20/10 :D Pozdrawiam

No ale w kwesti dobrego kina sie zgadzamy:) pozdro

na początku obejrzałem film potem zacząłem czytaj trylogie+hobbita i po przeczytani książki czuje się klimat filmu z jeszcze większym zainteresowniem

W moim przypadku było tak, że jako bardzo młoda dziewczynka zawsze zasypiałam na filmie, ale później, później poznałam chłopaka, który był tym nakręcony i wtedy też się na mnie udzieliło, bo poznałam bardziej samego autora (kim był? co robił? z kim się kumplował- Za to, że byl przyjacielem Lewisa zaczęłam go lubić :) ). W końcu kupiłam WP i zaczęłam czytać. Powracam do tej książki wielkokrotnie. i te 1200 stron jest zdecydowanie z krótkie... Dzięki przeczytaniu książki, mogę się na filmie wkurzać- "a czemu nie ma tu tego tekstu!" , albo "przecież to nie tak!" :)

a tak przy okazji, ta książka pomogła mi znaleźć swoje pragnienia- taka mała dygresja kobiety ^^

Film jest dobry, ale książka lepsza.
Najbardziej w filmie ujęły mnie widoki. (;

Widoki były niesamowite film w 100% spełnił moje oczekiwania. Uwazam ze jego powstanie to jedno z najwiekszych wydarzeń w historii kina! Mimo ze z wiekiem mój zachwyt nim zmalał to wciaz uwazam ze jest to najlepszy film tego gatunku i najbarzdiej niesamowity jesli chodzi o realizacje

w pełni sie z Toba zgadzam :]
jeszcze zobaczymy jak im wyjdzie Hobbit ;)

Film jest ok.
Ale do arcydzieła mu daleko.

Kapitalny film. A postać Gandalfa BEZBŁĘDNA.

Fajny film nie ma co mimo, że puszczali go mnóstwo razy na tvn'ie zawsze go oglądam ;p

No rzeczywiscie film super, ale książka zdecydowanie lepsza