Majsterszyk, powtarzam Majstersztyk....chyba nie można było lepiej przeżucić książkę na ekran...czytałem Władce Pierścienia i szerze mówijąc bałem się tej ekranizacje, bo ona chyba jest ostatnią próbą sworzenia świata Tolkiena... i cieszę się, że to Peter Jackson podją sie zrobienia tego filmu...Postacie właśnie tak sobie wyobrażałem...Frodo:delikatny, walczeny, troche nie śmiały hobbit, Aragorn: twardy, silny, waleczny ale jednak wrażliwy...Naprawdę świetna ekranizacja....świtnie jest, że z kolejnymi częściami jest to co raz to lepsza część.polecam książkę i film.