nie czytałam książki.... więc naprawde..., film był pusty i nie zmienie na ten temat zdania. OK moze książka by coś mi dała nio ale nie czytałam.... i jeszcze jedno do ludzi którzy pisali że co któras tam osoba na swiecie mawdomu trylogie TOLKIENA, co ma piernik do wiatraka (czyt. co ma film do książki) książka Harry Potter była o wiele wiele razy fajniejsza niż film... zresztą... ja Tolkiena tez mam w domu