Cześć druga jest trochę gorsza od pierwszej, być może dlatego, że nie trzyma się zbyt ściśle książki. Chociaż zmiany są jeszcze nie aż tak wielkie. Mimo to - zmiana charakteru Faramira w filmie nie była myślę potrzebna. Wersja książkowa byłabardziej... dorosła. To samo z pewnymi cięciami i resztą zmian - na przykład zmianie oceny pozostania w Helmowym Jarze (w książce wszyscy zgadzają się, że jest to dobra decyzja; w filmie jest to wybryk króla).
Myślę, że zbyt wiele zmian było w części drugiej. Ale krajobrazy - i ogólne wrażenie - wciąż bardzo dobre.
mimo to - komentarz o wydźwięku obojętnym...