Muszę powiedzieć ,że podobała mi się cała trylogia. Nie będe poczynał o tym jaki to wspaniały i piękny film lecz o tym ,że ten film ma w sobie jakieś przesłanie. Pomyślmy w części pierwszej ukazują się nam krainy takie jak ,Shire'' ,,Rivendel'' oraz ,,Lothorien'' Krainy Hobbitów i Elfów. Wiem ,że wszyscy uważają jak było by pięknie ,żyć w takiej krainie i być jednym z magicznych bohaterów. Część dróga ukazuję wiejską krainę ,,Rohan' i garstkę ludzi którzy bronią się w ,,Helmowym Jarze'' przed 10 000 urukhai. No i w końcu część trzecia tu już brak słów film genialny 10/10 wspaniała muzyka ,wspaniałe efekty specjalne oraz wspaniała bitwa o sródziemie. Frodo Bagins kończy wyprawę -niszczy pierścień niczym rozpoczyna pokój w śródziemiu. Aragorn wygnany strażnik dopełnia przeznaczenia i staje na tronie gondoru razem ze soją ukochaną Arweną. Hobbici wracają do Shire'' gdzie żyją jak przedtem jednak bez Froda. Gandalf Biały-Po walce ze stworem- Czarodziej który pokonał ognistego potwora ,Barlloga'' Wypływa z Elrondem władcą Rivendel ,Galadrielą i jej mężem władcami Lothorien. Oraz z zwykłym Hobbitem Frodem Baginsem. No cóż cała trylogia jest po prostu genialna i wspaniała i wierze ,że ten film będzie znany jeszcze przez wiele wiele lat.