Pamiętam gdy pierwszy raz obejrzałem ten film w kinie w wieku 9 lat, razem z wujkiem. Byłem wtedy ogromnie dumny, że mogę obejrzeć taki film (poprzednie części widziałem na DVD). Coś pięknego... Naprawdę rewelacyjny obraz, jak dla mnie najlepsza część trylogii. W pełni zasłużone 11 Oscarów. Jeden z lepszych filmów, na których byłem w kinie.
w pełni się zgadzam, przez ostatnie trzy dni oglądałam tą trylogię i uważam, że "Powrót króla" jest (moim skromnym zdaniem) najlepszą częścią...cudowna muzyka, wspaniałe zdjęcia, magiczne :)
Zgadzam się. Powrót Króla to najlepsza część do tego najlepiej zrobiona, ale jeśli mam być szczera to uwielbiam i części poprzednie, choć pod względem efektów nie umywają się do tej.