PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11841}

Władca Pierścieni: Powrót króla

The Lord of the Rings: The Return of the King
8,4 527 692
oceny
8,4 10 1 527692
8,0 40
ocen krytyków
Władca Pierścieni: Powrót króla
powrót do forum filmu Władca Pierścieni: Powrót króla
ocenił(a) film na 10
romanczuk0

Frodo odpłynął z elfami do Nieśmiertelmych Krain za morzem. Jego rany (ta z Wichrowego Czuba i ta od Szeloby) nigdy się do końca nie zagoiły tak jak powinny i zawsze dawały o sobie znać w rocznicę ich "powstania". Dlatego aby sobie ulżyć odpłynął. Można powiedzieć, że jak gdyby zajął tam miejsce, z którego zrezygnowała Arwena. Przypisy do książki mówią, że na starość również Sam (gdy już skończył być burmistrzem Shire, a był nim chyba 7 razy i Różyczka mu umarła) zostawił wszystko swoim licznym dzieciom i wypłyną za morze by dołączyć do swojego Pana. Podobnie Legolas, który zbudował w Ithilien statek i odpłyną zabierając na pokład krasnoluda Gimliego - wielkiego przyjaciela elfów. Pozwolenie Valarów na jego przypłynięcie do Nieśmiertelnych Krain miała jakoby uzyskać Galadriel.

ocenił(a) film na 10
Karola

a czy kiedykolwiek pozniej Frodo spotkal sie z resztą swoich przyjaciół z Shire ? Czy oni juz nigdy sie nie zobaczyli ?

MrsVampire

To nie jest nigdzie dosłownie powiedziane, w książce wspomina się że Sam też nie umarł tylko dożył długiej starości i zniknął- czyli prawdopodobnie też odpłynął tam gdzie Frodo. Każdy powiernik pierścienia , który przez niego nie zginął został nagrodzony tą możliwością.

MrsVampire

Nie wiadomo czy Sam spotkał się z Frodem, ale nie sądzę, aby Tolkien zrobił Samowi taką przykrość i wysłał go, aby odwiedził grób. :)
Co się tyczy Merryego i Pippina to za życia nie zobaczyli się już z Frodem, ale po śmierci raczej tak. W siedzibach Mandosa, poza okręgami świata, gdziekolwiek tam, gdzie po śmierci udają się dusze hobbitów... (a raczej jest to to samo miejsce co w przypadku ludzi)

ocenił(a) film na 10
maryska14_

Przykro mi kolego, lecz racji nie masz. Każdy z Drużyny Pierśćienia (czyt. powiernik), który przetrwał wyprawę miał prawo odpłyniecia do nieśmiertelnych krain. Frodo odpłynął z powodu ran, Gandalf z powodu tego, że po zniszczeniu Saurona jego misja w Śródziemnemu dobiegła końca, Sam po śmierci żony opuścił śródziemie, Bilbo miał przez długi czas pierścień doceniono go i odpłynął, Legolas i Gimli zostali lecz nie na długo. Legolas zbudował w przystani statek i wraz z Gimlim "Przyjacielem Elfów" opuścili śródziemie. Aragorn został z Arweną, Pipin i Merry pozostali i zmarli w śródziemiu.

Nie nie zrobił przykrości, bo w NIEŚMIERTELNYCH krainach nikt nie umierał. A że po zniszczeniu jedynego pierścienia elfickie utraciły moc, to elfofie utracili nieśmiertelność. To właśnie dlatego Elrond i Galdriela,Thranduil i Legolas opuścili śródziemie.

FanHobbita

Elfickie pierścienie nie miały nic do nieśmiertelności Elfów.

FanHobbita

Informacje wyssane z palca. Tylko Powiernicy Pierścienia mogli odpłynąć a Tolkien w liście 246 pisał, że żaden śmiertelnik nie może pozostać na zawsze w czasie lub na ziemi. Frodo umarł. Bilbo umarł. Sam umarł. Tyle.
Gimli również mógł odpłynąć ponieważ nigdy nie było takiej przyjaźni między elfem a krasnoludem. I Galadriela prawdopodobnie maczała w tym palce.
Gościu doedukuj się a potem się wypowiadaj. ;)

FanHobbita

+ elfowie nie utracili nieśmiertelności. Skąd ty to w ogóle wziąłeś? Elfowie odpłynęli bo skończył się czas Trzech Pierścieni a tym samym czas świetności elfów, nastała era ludzi, świat dla elfów poszarzał. :)
Ich rasa przeminęła.

FanHobbita

Dlaczego zatem Aragorn również tego nie zrobił i nie odpłynął. Skąd cały wątek arweny która musi zrezygnować z nieśmiertelności?

ocenił(a) film na 10
romanczuk0

Frodo nie mógł zostać w Sródziemiu, gdyż jego rany były zagłębokie i nie chciały się zagoić, prześladował go także cień Pierścienia, który zostawił na nim swoje piętno. Musiał odpłynąć do Valirionu, gdyż tylko tam mógł zaznać spokoju. Zajął tam miejsce Arweny (w Wiecznych Krainach żyją tylko elfy), która wybrała życie śmiertelniczki u boku Aragorna. Po długim okresie, także Sam tam odpłynął, jako ostatni z Powierników Pierścienia.

ocenił(a) film na 10
Elanor

a czy kiedykolwiek pozniej Frodo spotkal sie z resztą swoich przyjaciół z Shire ? Czy oni juz nigdy sie nie zobaczyli ?

MrsVampire

Czemu się powtarzasz?

ocenił(a) film na 10
bartoszcyc8

bo zadalam pytanie dwóm osobom ;p

MrsVampire

Nie mógł się z nimi spotkać, bo Elfy przy końcu ich dni na Śródziemiu, udają się do nieśmiertelnych krain zachodu, rządzonych przez Valarów. Ludzi oraz wszystkie inne śmiertelne istoty czekał inny los.

ocenił(a) film na 10
Przemekkk

Oh wait. Bo już sam się pogubiłem. Trudno zapamiętać wszystko o Nieśmiertelnych Krainach. Jak to każdą istotę czekał inny los?

FanHobbita

Mały błąd. Czekał ich inny los niż elfy.

Elanor

no wlasnie jednej sceny nie rozumiem gdzie Rlrond probuje namawiac Arwena do zostawienia Aragrona. jakby zostala w Srodziemu to zostalalby smiertelna ale Elrond mowil ze po smierci Aragrona zostanie jej wieczny bol. no ale powinna zyc tyle co wszysycy jak na Srodziemie

Freddie

Z tego co mi wiadomo, to stała się śmiertelniczką na poczet poślubienia Aragorna i powierzenia mu swojego serca. Ostrzegano ją, że będzie żyła w bólu, tak się stało. Aragorn zmarł, a ona następnie z tęsknoty za nim i bólu, który szedł w parze. Zastanawia mnie jedna rzecz, czy każdy mógł znaleźć drogę do tych nieśmiertelnych krain, lecz po prostu elfy go nie wpuściły na ląd. Skoro tylko tam byli nieśmiertelni, to chyba te się nie starzeli, więc mogli wrócić do Śródziemia.

zywy94

A tak patrząc metaforycznie i co Tolkien chciał przedstawić tylko w bardziej przystepny sposób, to czy to odpłynięcie do tych krain to nie było jak odejście do Raju? A Elfy to nie przypadkiem metafora aniołów?

ocenił(a) film na 9
rhotax

Valinor jako raj/eden jak najbardziej, ale elfy jako metafora aniołów do mnie nie trafia. Czytając inne dzieło Tolkien - "Silmarillion", można zauważyć, że elfy posiadały wiele cech typowo "ludzkich" (np. Feanor). Mimo, że doskonalsi niż ludzie to też mają wady, co nie powinno dziwić gdyż nawet doskonalsze istoty jak majarowie przeszli na złą stronę. Jeżeli ktoś już ma aniołów przypominać to właśnie oni, w szarej przystani jest nawet jeden przedstawiciel majarów - gandalf. Co chciał przedstawić metaforycznie to nie wiem, ale jest to piękne zakończenie wątku powiernika pierścienia. W końcu trafia do idyllicznej krainy gdzie jego rany i bolesne wspomnienia nie będą go trapić tak jak miało by to miejsce w Śródziemiu. Jednakże muszę przyznać, że doszukiwanie się takich metafor czy odwołań do religii jest jak najbardziej na miejscu - Tolkien był osobą bardzo mocno wierzącą i chrześcijaństwo miało duży wpływ na jego literaturę.

ocenił(a) film na 10
Freddie

Trzeba pamiętać, że Aragorn nie był zwykłym człowiekiem i żył dłużej niż normalni ludzie. Arwena tak samo; mogła zapewne żyć znacznie dłużej z racji tego, że była elfem (nawet śmiertelnym), ale z żalu za mężem szybko się zwinęła. Chyba rok po nim jak pamiętam.

ocenił(a) film na 10
romanczuk0

Ja powiem krócej: na zachód, bo go męczyło Śródziemie ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones