PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11841}

Władca Pierścieni: Powrót króla

The Lord of the Rings: The Return of the King
8,4 527 633
oceny
8,4 10 1 527633
8,0 40
ocen krytyków
Władca Pierścieni: Powrót króla
powrót do forum filmu Władca Pierścieni: Powrót króla

Ja najmniej lubię Merry-ego, jest strasznie sztywny. Pozdro!

Charlize

Mnei najbardziej wkurzył Saruman i ogólnie nie lubie wścipskich Hobbitów (oczywiście poza naszą 4)

ocenił(a) film na 9
Charlize

Arwen - w pierwszej części wypadła wg. mnie cienko. Później już lepiej.....

Charlize

Denethor, za to, jak traktował Faramira(bo jeśli chodzi o grę Noble'a to jest świetna).
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
Charlize

Boromir- od początku był przeciwny całej misji i chciał mieć pierścień na własność. Jedynie spodabał mi się w momencie kiedy umierał- wtedy zachował się z honorem i za to tylko mu łaska. No i jeszcze jedna postać- Żmijowy Język- brrr...okropny bohater, fałszywy a do tego tchórzliwy jak pies... straszny jednym słowem :/

Groszuuua

No wiesz co??? Nie lubić Boromira??? On był właśnie naj lepszym wojownikiem w drużynie, najsilniejszy najlepszy w rąbance na miecze. Ja osobiście nie lubię:
-Sarumana -wredny zdrajca
-Denethora -wredny ojciec
-Galadrieli -znielubiłem dopiero po filmie udaje najmądrzejszą przy Elrondzie i Gandalfie

Spooner

Właśnie. Jak można Boromira nie lubić?! Taki silny, odważny, wspaniały wojownik. No i wspaniały brat, bardzo kochał Faramira. Wystarczy zobaczyć rozszerzoną wersję "Dwóch wież", tam widać, jaki był naprawdę. Może i nie był zadowolony z faktu, że postanowiono zniszczyć pierścień, ale nie dlatego, że chciał go dla siebie do zabawy. Chciał go użyć w obronie swego ludu, w obronie Gondoru. Chciał przywrócić świetność Gondorowi. Mimo, iż był przeciwny wyprawie, przyłączył się do pozostałych i kiedy było trzeba, walczył. A pod koniec pierścień go opętał, nie zdołał się oprzeć jego mocy. Za to stanął później w obronie hobbitów i powalił mnóstwo wrogów, niestety sam zginął.
Boromir był super, w filmie nawet lepszy niż w książce.
Galadrielę ja osobiście lubię, Saruman jako postać jest zdrajcą, ale Lee zagrał go tak dobrze, że i tak go lubię. A Denethora nie znoszę, również dlatego, że jest wrednym ojcem.
Pozdrawiam

Spooner

Przy Elrondzie i Gandalfie tylko ona jedna jest tak na prawdę elfem, więc jej jej się nie dziwię.

ocenił(a) film na 10
dobrava

Jakby Ci to powiedzieć, żeby Cię nie zabolało... GANDALF NIE JEST ELFEM!!! Gandalf jest Majarem, jak kiedyś Sauron. Może Sauron też jest elfem w takim razie...

ocenił(a) film na 10
Nunariel

Ja najbardziej nie lubię Denethora, i jeszcze Pippina (naprawdę nie wiem czemu, ale jakoś mi nie przypadł do gustu :() No i Gimli (naprawdę nie wiem czemu)
Pozdro

użytkownik usunięty
Bajo

Ja najbardziej chyba nie lubiłam Elronda, a raczej tego, co z niego zrobili w filmie. Był takim zazdrosnym o córeczkę tatusiem, który nie chce jej oddać Aragornowi, a o ile dobrze pamiętam w książce od początku był pogodzony z tym, że oni będą razem.
Co do postaci typu Grima to wiadomo, że się za nimi nie przepada, tacy z założenia mają być nielubiani ;).
A co do wypowiedzi Dobravy - sądzę, ze chodziło jej o to, że Galadriela, w przeciwieństwie do Elronda i Gandalfa, jest stuprocentowym elfem, a nie o to, że Gandalf elfem jest. Dobrze zrozumiałam? ;).

użytkownik usunięty
Bajo

Aha, nie przepadałam też od początku za Faramirem, to znaczy lubiłam go, ale nie podobało mi się, że on też był żądny pierścienia. A tak poza tym to chyba lubiłam wszystkim, momentami Arwena mnie denerwowała, ale to dało się znieść ;).

ocenił(a) film na 10

A ja tam wszystkich lubię... No może oprócz Bagginsów z Sackville:D Ich się nie da lubić. Pytanie też zresztą, czy mówimy o filmie czy książce. Bo w książce Faramir nie był przecież w ogóle "żądny Pierścienia". Obok Eowiny jest to jedna z moich ulubionych postaci. Mówią wiele mądrych rzeczy (w książce, rzec z jasna).

Nunariel

Bagginsowie z Sackville, zapomniałam o tych nędzach. Też ich nie znoszę. To fakt, że w książce z Faramirem było trochę inaczej, mi się to, że chce pierścienia w filmie zbytnio nie podoba, ale i tak jest super, Wenham fajnie go zagrał. No i w rozszerzonych wersjach jest go trochę więcej. W ogóle wersje kinowe są marne przy rozszerzonych, szczególnie "Powrót króla", w rozszerzonej jest śmierć Sarumana, a w zwykłej nie, to w ogóle psuje film. Denethor mnie najbardziej wkurzył tak właściwie w "Dwóch wieżach", chociaż w "Powrocie króla" też był irytujący. Nie cierpię go(chociaż Noble zagrał go bardzo dobrze).
Pozdrawiam

użytkownik usunięty
Nunariel

Ja mówię oczywiście o filmie, w książce chyba nie da się nie lubić postaci pozytywnych, a Faramir z pewnością taką był. Tak na marginesie to Eowina i właśnie Faramir w książce też są moimi ulubionymi bohaterami :).

ocenił(a) film na 8
Nunariel

Gandalf nie jest Majerem tylko Istari- ogromna różnica

ocenił(a) film na 10
basik_7

Istari należeli do rasy Majarów - tej samej, co Sauron;)

ocenił(a) film na 8
Charlize

mnie tam najbardziej w filmie wkurzała eowina.....wkurzało mnie to ,ze sie bujała w aragornie....tak po prostu...a w filmie nic nie pokazali z tego ze ona była z faramirem.....tylko jedna mała scenka....elrond tez taki drewniak....hehe saruman....ktos musiał byc tym złym ;)

Mantra_2

Rzeczywiście, jest tylko jedna rozmowa Eowiny z Faramirem, dosyć krótka w dodatku, ale ja Eowinę w filmie lubię. Elronda też lubię. Saruman jako postać może fajny nie jest, ale Lee zagrał go bardzo dobrze.
Pozdro

ocenił(a) film na 10
Mantra_2

Eowina nie "bujała" się w Aragornie.. przynajmniej nie w tradycyjnym sensie. Raczej widziała w nim to czego sama pragnęła, to czego nie dane jej było zaznać. On dokonywał wielkich czynów, był dzielnym dowódcą, podróżował i przeżywał przygody.. był wolny. Ona siedziała w klatce, skazana na opiekowanie się chorym wujem.. Aragorn imponował jej, i to on właśnie jako pierwszy z mężczyzn powiedział, że nie jest na wieki skazana na taki los, nie widział w niej domowej kobiety, ale postawił ją na równi z mężczyznami. Powiedział że jest zdolna do wielkich czynów. "I do not think this will be your fate". Początek ruchu feministycznego Śródziemia ? :))))

ocenił(a) film na 10
Charlize

Nie lubie orków, a szczególnie tego uruk-hai co zabił Boromira.

ocenił(a) film na 9
Arwena_2

Czy tylko ja nie lubie Froda? nie wiem czemu ale mnie denerwował, wiem był powiernikiem pierścienia ale jakos nie lubie tej postaci. :) Pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
Odurzony

książki nie czytałam więc nie wiem czy Frodo tam jest lepszy, ale w filmie jest moją najnieulubieńszą (nie wiem czy jest taki przymiotnik:P) postacią

Odurzony

@Odurzony Dokładnie tak samo, Frodo to moim zdaniem zdecydowanie największy manipulant i najgorszy członek D.P ;)

ocenił(a) film na 9
Lesner_As

Lesner_As - człowieku. Odpowiadasz na moją wiadomość po 16 latach... Zaskoczyłeś mnie! 16 lat temu pisałem ten komentarz. Wow

Odurzony

Nooo tak to bywa ;)

Charlize

Ludzie???????A Sauron???????????????????????? ??????????????!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !

Charlize

ja tam nie lubie bohatera zbiorowego, czyli orków!!!!!

charlottenva

Ja nie cierpię froda. jest beznadziejny, bez Sama nigdzie by nie zaszedł, jak się dał wykiwac gollumowi i w ogóle z froda okropna ciota!

ocenił(a) film na 10
bella_4

UWAGA MORZLIWE SPOILERY:ja nie lubie jakos tak tych... no... cholera zapomniałem nazwy ale oni pomagali entom szturmowć isengard i poszli z odsiecza helmowemu jarowi nie pamientam nazwy ale ich nie polubiłem

bella_4

@bella_4 Tak samo

użytkownik usunięty
Charlize

Nie ma żadnego bohatera, którego bym nie lubiała. Jeśli prof. Tolkien włożył tyle serca i wysiłku, aby ich wszystkich stworzyć, to każdy z osobna jest istotny dla książki. Przecież tego dzieła nie tworzy sama postać Froda, czy Aragorna, tylko każdy bohater w mniejszym lub większym stopniu z osobna i wszyscy razem.

Charlize

Mi na nerwy działał Tom Bombadil. Co mam na to począć? :)

Charlize

W książce nie lubiłam Eowiny- była jakaś taka dziwna, wyniosła i mieszała ale w filmie naprawde ją ożywili i była fajna.
Sarumana raczej lubię- w śensie tego jak się prezentuje na ekranie bo to oczywiście negatyw.
Elijah Wood wkurzał mnie okropnie gdzieś tak od "Dwóch wież" swoim męczeńskim spojrzeniem i marszczeniem brwi a w książce był fajny.
Gimli w rozszerzonym Powrocie króla. Spity na uczcie w Rohanie jest po prostu obleśny (nie lubię).

ocenił(a) film na 10
achata

Nie lubię:
- Arweny ( Boshe ciągle beczała)
- Froda (mięczak jeden)
- Theodena (po prostu mnie wkurzał)

Tom Bombadil był świetyny! I te jego piosenki...:P

ocenił(a) film na 10
achata

Nie lubię:
- Arweny (Boshe ciągle beczała w filmie)
- Froda (mięczak jeden)
- Theodena (po prostu mnie wkurzał)

Tom Bombadil był świetny! I tej jego piosenki...:P:P

ocenił(a) film na 10
Charlize

Ja miałam od początku strasznego nerwa na Froda. Nie wiem dlaczego po prostu z każdą częścią było coraz gorzej. W książce jest ok, ale w filmie ten jego płaczliwy głos, męczeńskie spojrzenie...
Nie lubię również Theodena i Denetora bo jest wrednym ojcem.

ocenił(a) film na 10
Charlize

w filme to Golluma a w książce Lobelii!!!!!!!!!!!!!! złodziejka!

ocenił(a) film na 10
Charlize

Chyba tatuś i córeczka Elrond i Arwena - ich pojawienie się w filmie miało dodać mistycyzmu i ukazać rozdarcie tych postaci (być nieśmiertelnym albo nie być, oto jest pytanie;)), ale w efekcie zabieg ten irytował i zbytnio zwalniał akcję. Arwena ciągle się rozklejała i wydawała się zbyt efemeryczna i krucha nawet jak na elficę.

ocenił(a) film na 10
Charlize

Chyba tatuś i córeczka Elrond i Arwena - ich pojawienie się w filmie miało dodać mistycyzmu i ukazać rozdarcie tych postaci (być nieśmiertelnym albo nie być, oto jest pytanie;)), ale w efekcie zabieg ten irytował i zbytnio zwalniał akcję. Arwena ciągle się rozklejała i wydawała się zbyt efemeryczna i krucha nawet jak na elficę.

ocenił(a) film na 10
kasiarzynna

Njalepszy - Pippin, Legolas, Arwena, Boromir, Faramir - nienawidze Aragorna :)

ocenił(a) film na 9
Charlize

Ja nicierpię:
-Froda (taki mamłas:()
-Arweny (tylko ryczy i nic więcej:()
-Legolasa (chociaż ostatecznie może być...)
-Ust Saurona (bleee! w dodatku straszny cham:))
-Lurtza (świnia jedna, zabiła Boromira!:))
No i to chyba wszyscy...

ocenił(a) film na 10
zolta_kaszka

Frodo - w Drużynie był jeszcze do przełknięcia, ale jak zaczął te swoje maślane oczka...
Nie spodobało mi się to, co zrobili w Dwóch Wieżach z Faramirem. W książce był jedną z moich ulubionych postaci, a w kinie szczęka mi opadła kiedy zobaczyłam jakiego chciwca kazali mu grać.
Hmmm.... myślę, że jeszcze Arwena. Jeżeli podobnie wygladać miała Luthien to coś kiepsko z tymi elfami...

użytkownik usunięty
Nazgulek

Z Faramirem zgadzam się całkowicie. Co do Arweny, to z wyglądu właściwie podobała mi się tylko w tej scenie:
http://www.lovelylivtyler.com/gallery/pics/Movi_Lord_TheF0088.jpg [www.lovelylivtyler.com/...]
W reszcie tak średnio. Przede wszystkim mi się nie podoba, co zrobili z Arweną, wolałam jednak wersję oryginalną ;).

ocenił(a) film na 10

A ja nie lubię: Eowiny (bo strasznie brzydka), Boromira (bo był żądny władzy), Golluma (o matko!!!), Sarumana (też żądny władzy staruch), Froda (nudny), orków i to wszystko.

użytkownik usunięty
milla_88

ja nie przepadam za Denethorem, ale nie wiem jak można nie lubić Sarumana, przecież on jest zajebiście zagrany, tylko taki mroczny troche.

ocenił(a) film na 10

Ja lubie wszystkich każdy miał w sobie to coś Denethor był taki fajny szurnięty, boromir był dzielny a po za tym odkupił swoje winy tym jak bronił hobbitów, saruman był strasznie niepozytywną postacią aż do końca i to jest jego zaletą... i mogłabym tak wszystkich wymieniać np. jeszcze galdriel była strasznie mądra i nikomu nie poddana...

ocenił(a) film na 10
ulala_2

Ja nie lubię Bilba ponieważ tak się wywrzszał przy elfach i wogóle odniosłam wrażenie ,że udaje iż zjadł wszystkie rozumy.

ocenił(a) film na 10
gladiatorka

Jak tak na prawdę nie mam takiej postaci, której bym nie lubiła. Wszystkich da się znieść. Choć gdybym miała już wybierać to najmniej lubię Froda. Strasznie mdły był, szczególnie kiedy odzielił się z Samem od Drużyny.

ocenił(a) film na 10
Mart_Mumin

Ja nie lubię wszystkich czarnych charakterów czyli orków, uruk-hai (paskudne stworzenia...) Saurona, Sarumana, a najbardziej wkurzał mnie Grima. Dla mnie był największą świnią, bo tamci to chociaż uczciwie i od początku byli źli(no może z wyjątkiem Sarumana, ale w moich oczach jemu sie upiekło), a ten to podły zdrajca. Wyjątkiem jest Gollum. On nie byl zły z natury poprostu pierścień nim zawładnął i to nie jego wina. Jest mi go strasznie żal.

Jeśli chodzi o reszte to również nie przepadam za Frodem- wszyscy zrobili z niego wielkiego bohatera,a tak naprawde on tylko i wyłącznie niósł pierścień. Bez pomocy przyjaciół nie doszedłby nawet d Brie. Resztę lubię ;].

ocenił(a) film na 10
AnaMaria

Zapomniałam jeszcze o Denethorze. Był okropny i podły. Nie doceniał Faramira, który był obok Aragorna najfajniejszym z ludzi w całej trylogii. Boromir mógł się przy nich schować (chociaż nic do niego nie mam).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones