To taka lepsza polska wersja Kill Bill. To samo tło artystyczne. Kino walki lat 70/80 tych kategorii C :P Nic i nikt nie ujdzie z życiem.
Scena na dyskotece jest lepsza niż masakra w Kill Billu 1. :D
aktorzy beznadzieja? to jest kino amatorskie, ciekaw jestem jak ty bys wyszedl na planie filmu niskobudzetowego ;]
Widać skoro się nie podobał nie potrafiliście wczuć się w świetny klimat tego filmu;) niestety, mnie ubawił do łez niemalże, zatem będę go twardo bronił przed negatywnymi komentarzami :]
moim zdaniem to świetna komedia!
Owszem głupkowata,ale takie było zamierzenie...Takie filmy przynajmniej odstresowują i relaksują..no i rozsmieszają do łez.
Czasami trzeba odpocząć od ambitnego kina :)
Ja lobię głupkowate komedie ale ta jest beznadziejnie źle nakręcona i wcale
nieśmieszna. Przy tym nawet kiepscy wydają się wyszukaną rozrywką:D
Z całym szacunkiem, ale za takie porównanie powinno się zabijać;)
Różnica między kiepskimi a WPW polega na tym, że kiepscy starają się być śmieszni ale przez nieudolność twórców są kiczowaci i beznadziejni, a produkcje Skurcza z założenia mają być kiczowate i beznadziejne i przez to są takie śmieszne :]
Ja tam nic śmiesznego nie widzę i dziwi mnie że ten film ma taką wysoką ocenę. Dobra, wiem że to amatorski film ale takie coś to powinno trwać góra 5 minut a nie godzinę. Że też komuś chce się przed tym syfem tyle wysiedzieć.
Tu jest przykład DOBREGO filmu amatorskiego:
http://video.google.pl/videoplay?docid=-912298820089367381
Średni ten film. Totalnie ściągnięty z Dnia świra. I, moim zdaniem, niestety nieudolnie. Mało śmieszny, słychać, że większość zdań była układana na siłę. Mnóstwo przekleństw, jakby to miało być śmieszne. W Dniu Świra to było bardziej wyrafinowane. Podobał mi się tylko tekst z pastą do zębów. Obejrzałem tylko do momentu, kiedy przyjechał autobus.
Zarówno filmy z.f. Skurcza jak i Kiepscy to ta sama parafia. Z tą różnicą, że w Kiepskich od czasu do czasu jest jakiś morał.
Ma być głupio, kiczowato i co najważniejsze śmiesznie. Nie każdemu takie poczucie humoru może przypaść do gustu dlatego nie dziwię się niektórym krytycznym opiniom, ale do tego typu filmów podchodzi się z dystansem. Nie ocenia się aktorstwa, realizacji itp. To absurd. Jedyne co można oceniać to "reżyserię", pomysły i wszelkiego rodzaju durne teksty. I o to w tym chodzi.
Dla mnie jednak, o wiele lepszy był "Bułarski pościkk".
P.S. Od "Świata według Kiepskich" proszę się odczepić bo to bardzo inteligentny serial zakamuflowany głupotą satyrą.
film do dupy, mysla ze jak zrobia cos glupiego to od razu bedzie smieszne. to nie takie proste, drodzy rezyserzy! (w tej kategorii rzadzi niepodzielnie film "goscie, goscie" moim zdaniem. rewelacja)
Porównujesz amatorskie filmy Skurcza do pełnoprawnych wysokobudżetowych produkcji kinowych ?! Kpisz czy o droge pytasz ? Wykazujesz sie totalną ignorancją i całkowitym niezrozumieniem tematu, drogi forumowiczu. Co gorsza, takich "znawców" jest w tym wątku więcej... Gdybym miał oceniać ten film w konfrontacji z produkcjami wysokobudżetowymi "z ambicjami" to dostałby ode mnie 1/10, ale tego filmu nie ocenia się w takich kategoriach ! Daję 7/10 (wg mnie lepszy "Bułgarski Pościkk", zrobiony przez tych samych ludzi, dostał jedno "oczko" wyżej).
A ja odkryłem kilka dni temu film Skurcza, który jakoś mi umknął dotychczas... To 3. odcinek serialu (nie filmu m.in. z Kazikiem) "Bułgarski pościg: http://www.youtube.com/watch?v=hd14Ax9azTg
ja to nie wiem co to jest. nie rozumiem w zadnym stopniu tego filmu, nic mnie nie smieszylo, totalny kicz i tandeta ale jezeli takie to mialo byc w zamiarze to sie to tworcom udalo :P
czytajcie co napisał pablos .to jest kino offowe i w dodatku absurdalnie komediowe. To parodia kiczu, patrz chociażby sceny walki :) od razu nasuwa się na myśl steven segal czy ktoś w podobie.
Niestety, ale drętwe ludki oczekujące od amatorskiej produkcji zrobionej "przy piwku" nie wiadomo czego, nie potrafią tego zrozumieć :/
Niestety ale nie kazdy zrozumie kino tego typu i nie każdemu sie to
będzie podobało :)
Jak dla mnie 10/10
jak na film niskobudzetowy (a bardziej amatorski) to jest naprawde dobry, i zaden z tutaj wypowiadajacych sie nie jest w stanie nakrecic nic lepszego opartego na wlasnym scenariuszu oraz montazu
film mnie rozbawił do łez. komedia lepsza niż większość polskich megaprodukcji z ostatniego dziesięciolecia
Film super!!! Można się odstresować przynajmniej hahah A Ci co szukają przyczyny moralności ludzkiej :PPPP itp. - radzę zaglądnąć gdzie indziej hahaha
oni wyśmiewają tutaj wszystko i wszystkich. Aktorstwo z założenia miało być drewniane, efekty specjalne kiczowate, teksty głupie i tak dalej:)
Jadą na stereotypach filmów walki, gangsterskich i o to chodzi:)
Najważniejsze jest, że przy takich filmach znakomicie się odpoczywa, a dawno się tak nie uśmiałem jak przykład przy scenie z Kazikiem:D W ogóle cały film geniusz:P
Ten film jak dla mnie jest jednym z najbardziej tępych filmów jakie widziałem, a zarazem jednym z moich ulubionych. To "specyficzne" kino jest po prostu niepowtarzalne.
Ma swój urok.
Kiedy pierwszy raz oglądałem ten film po prostu płakałem ze śmiechu.
Film jest po prostu super.
daje 9/10 bo swietnie sie przy nim bawilem, podobnie jak moi znajomi - wszystkim sie podobaly te wyglupy, przekombinowane sytuacje i powalajace dialogi
zaraz ktos napisze albo pomysli - kolejny poldebil z podobnymi sobie przyglupimi znajomymi - ale przynajmniej mi z tym wesolo
pozdro dla tworcow filmu