A wszystko zaczęło się od mordercy. Potem jak zaraza wszyscy dostawali fuii. Fajny horror izraelski. Trzymający w napięciu i miejscami brutalny. Mi się podobał. A tobie?
Faktycznie reżyser skupił uwagę bardziej na emocjach bohaterów niż działaniach głównego "sprawcy", co chyba jest rzadkością w filmach grozy.
Wydaje mi się też że w filmie było nawiązanie do militarnej polityki Izraela (scena, w której dziewczyny orientują się że tak naprawdę są na poligonie wojskowym).