Jak na tyle oskarowych wyróżnień można by się spodziewać czegoś lepszego, ale źle też nie jest. Przede wszystkim piękne zdjęcia obrazujące kawałek naszego świata (tu zasłużona jak najbardziej statuetka), muzyka też pasuje, kostiumy, scenografia, wszystko to na plus. Na minus to że faktycznie trochę się dłuży i nie pasjonuje tak jak współczesne kino przygodowe: gdzie się biega, skacze, walczy i odkrywa tajemnice... no ale w tym też urok tej starszej produkcji, że jest ona właśnie taka spokojna i stylowa.