Arvid jest porządnym urzędnikiem bankowym, którego życie radykalnie się zmienia, kiedy nokautuje w banku złodzieja - Franza swoją rakietą do squasha. Parę dni później Arvida odwiedza żona Franza lamentująca, że jest zmuszona przekazać łup, który skraść miał jej mąż. Arvid wraz z Haraldem - swoim bratem kryminalistą planuje kradzież, która sprowadzi na nich niemałe kłopoty.
Parę efektów było dla mnie grubo przesadzonych, ale w pełni równoważą to: Herald - człowiek nie do wytrącenia z równowagi, jego reakcja na wystrzelanie zespołu No i ten dialog "gdzie jest Hanne :)
Obraz/film o tym: - jak wielkiego Vuk miał pecha - jak redukuje się nadmierną ilość zespołów rockowych - jak ciężka bywa praca kucharza, a właściwie dwóch kucharzy No i tradycyjnie, jak to w filmach bywa, wątek kobiecy, z którego ... więcej
Arvid to prostoduszny poczciwiec i pewnie dlatego uchodzi za niedołęgę. Niemniej w zupełnie niespodziewanym przypływie odwagi udaremni rabusiowi skok na placówkę bankową, w której sam pracuje. Poznawszy jednak motywy napadu, Arvid szczerze pożałuje swojej interwencji. W konsekwencji i jakby w ... więcej