Co miało znaczyć to wyciągnięcie pistoletu do policjanta?? To był żart filmowców, czy ten go zabił i sterroryzował znów cały szpital?? Co o tym sądzicie??
To było dowcipne zakończenie filmu. To co mogło ewentualnie się wydarzyć po tym jak McCabe wyciągnął giwerę do strażnika to już widz musi sobie sam dopowiedzieć.
no bo pewno wyciagnął niepostrzeżenie tą spluwę temu policjantowi , pamietajcie ze jego IQ przekraczało 1 50.
jak sam tytuł filmu wskazuje... desperacja, aby być wolnym? Aby uratować syna? Nie trzeba się nad tym zastanawiać nawet.
mi się tak konówka z wyciągnięciem pistoletu nie podobała z przyzwoitego thilleru i dramatu zrobili na ostatnich 5 sekundach komedie z tego filmu po tym co ten bandzior wyprawiał strzegło by go kilkadziiesiąt policjantów a nie jakiś nierozgarnięty grubas który daje mu wyciągnąć sobie bron
Film miał mieć zakończenie otwarte czyli to jak naprawdę potoczył się los mordercy miał zależeć tylko od widza gdyż jeden skazałby go na śmierć a drugi puścił wolno bo powiedziałby że odkupił swoje winy ratując życie chłopcu a reżyser zakończenie oddał w ręce widza aby film zadowolił każdego. A na marginesie on na końcu spytał się policjanta jaki ma samochód więc żeby uciec nie potrzebował wiele wystarczyły mu kluczyki od samochodu, broń i mundur który mógł zdjąć policjantowi nie koniecznie go zabijając ale np: zastraszając. Po trzecie konrii_2 jego nie musiało strzec kilkadziesiąt policjantów gdyż on według prawa nie miał jak uciec gdyż był przykuty do łóżka tak że nawet by z niego nie wstał ale fakt że pilnował go nierozgarnięty grubas to jest fakt i temu nie przeczę lecz zamiast kilkudziesięciu gliniarzy wystarczyło jednego a dobrego.
noo trochę to było głupie... ale tekst, który mówił niby ledwo żywy "z chłopakiem wszystko dobrze? To mogę już odejść..." nie może nie śmieszyć hehe