nawet nie będę się rozpisywał na temat tego badziewia napisze tylko abyście unikali go jak tylko się da...
W każdym filmie niskobudżetowym jaki oglądałem można było odnaleźć przynajmniej malutką nutkę zaciekawienia ....tutaj niestety nie miało miejsca takie zjawisko...TOTALNE DNO!
Film jest świetny, szczególnie zważając na niski budżet. Świetna gra aktorska Sara Canning, która zapewne jeszcze nam pokaże na co ją stać. Daje mu mocne 7/10.
Mi się film bardzo podobał. Szczególnie kreacja Sary Canning. A końcowa scena sprawiła, że uroniłam kilka łez. 7/10
Bardzo pozytywne zaskoczenie. Film cały czas trzyma w napięciu!
Fabuła może nie wybitna ale za to realistyczna, co nie jest częste - więc duży plus.
Znakomita kreacja Sary Canning !!!
Również muzyka stanowi doskonałe tło - jeszcze w głowie mam tą nutę;)
Daję 8/10
Nic dodać nic ująć.Sara znakomita.To nic że to niskobudżetowy film skoro budzi zainteresowanie widza.To prosta,naturalna historia na faktach.Na większe fajerwerki można natrafić w co drugim filmie amerykańskim gdzie ucinają głowy i gonią przez las z różną ostrą bronią. Może to i nic nadzwyczajnego,ale czasem lepiej poczuć takich bohaterów.Dziewczyna rewelacyjna,a chłopak-porywacz gdzieś też budzi moją litość.
O widzisz, też na to zwróciłam uwagę, na tę litość dla porywacza, szczególnie podczas końcowych scen. Dobre ujęcia, naprawdę dobre.
Słusznie, chłopak taki jakiś niepozbierany - "chciał sobie ułożyć życie". Można z nim samym się zgodzić, że nie jest aż "taki zły" - raczej to jakieś problemy z osobowością (wychowanie?).
Zupełnie się zaskoczyłam, budżet niski, aktorzy nieznani, ale wcale nie marni! Doskonale dali sobie radę, ujęcia także przyjemne, powiedziałabym, że w nurcie kina behawiorystycznego, ciekawie pokazują emocje, a film naprawdę cały czas trzyma w napięciu. Przemyślany, dość nietypowy jak na amerykańską produkcję.