PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=269174}

W cieniu chwały

Pride and Glory
2008
7,0 30 tys. ocen
7,0 10 1 30354
5,3 9 krytyków
W cieniu chwały
powrót do forum filmu W cieniu chwały

Film przeciętny, z tym się zgodzę. Za 10 lat nie będą go reklamować w tv jako jakiś nadzwyczajny hit. To po prostu konkretny film. Za co 9? Za kreację Jimmy'ego.

SPOILER









Scena, kiedy Jimmy tłumaczy się z całego gó*na Francisowi i chce mu dać jego działkę z handlu prochami uważam za najlepszą w karierze Colina. Koleś zagrał znakomicie w tym filmie. Najlepsza rola i strzał w dziesiątkę jeżeli chodzi o obsadę.

ocenił(a) film na 8
szogun

musze sie zgodzic Collin zagral super ostatnio zaczynam go doceniac coraz bardziej kiedys byl tylko amantem, ktorego ogladalo sie dla jego buski w telefonie zagram wysmienicie a ostatnio w snie kasandry dal dobry popis.


w pride and glory podobala mi sie tez scena na poczatku gdy Jimmy zobaczyl ciala tych policjantow i wpadl w rozpacz (rozwalenie lustra w lazience - mistrzostwo). pieknie collin oby tak dalej!

ocenił(a) film na 8
Bella_Luna

tak scena byl niezla i co lepsze nap oczatku mysli czlowiek ze oplakuje smierc ich
a potem dopiero uswiadamia sobie ze to bylo cos wiecej nii tylko smierc ale i jego wina...

Bella_Luna

Również sie zgadzam, scena w łazience była naprawde ekstra, także ekstra scena była kiedy Jimmy rozmawia w łazience w barze ze swoim szfagrem przed próbą wręczenia kasy. Colin pokazał klase i to niezłą. Ostatnie sekundy życia Jimmiego, wywołują współczucie, kiedy wyrzuca pałkę i pozwala Coco aby go zabił. Jimmy grany przez C. Farrella to kawał gnoja, lecz w ostatniej scenie jest mi go żal.

szogun

Czy film przeciętny zasługuje na 9? za krótki za krótki

Barabarasz

dobra dobra właśnie tak się tworzą nierzetelne oceny - skoro film przeciętny wg Ciebie to nie zasługuje na 9. Oceniajmy film jako całość nie na podstawie 1 roli - 1 aktora (warto czasem wysiedzieć 2h tylko po to aby popatrzeć na danego aktora?)- 10 daj Collinowi - którego osobiście po roli w Budce Telefonicznej uważam za b. dobrego aktora - rewelacyjna rola :-)

eda

"warto czasem wysiedzieć 2h tylko po to aby popatrzeć na danego aktora?" oczywiscie ze warto. jezeli ow aktor prezentuje niebywala gre aktorska to jak najbardzie. jesli sadzisz inaczej to nie powinienes siebie nazywac wielbicelem kina. o to w tym chodzi - ze przecietny film moze zostac wyniesiony na wyzyny, poprzez aktorstwo, muzyke, zdjecia...

Byku

rozumiem, że można za to film docenić ale może po prostu ja bym nie potrafiła siedzieć 2h i słuchać muzyki <wyjątkowo dobrej> przy np. bardo nudnym filmie ;-)

i nie lubię tekstów w tym stylu: "jesli sadzisz inaczej to nie powinienes siebie nazywac wielbicelem kina" - każdy ma inne zdanie, i inaczej na różne sprawy patrzy także tak jest tylko w twojej opinii. (chyba nie ma jakiejś definicji wielbiciel kina - każdy interpretuje na swój sposób nie ma wyznaczonych żadnych ram do tego)

eda

duzo racji w twoich slowach ;) aaa - i sorry ze odnioslem sie do ciebie w rodzaju meskim - "nie powinienes" itd :P you're a chick;)

Byku

no cóż nie pozostaje mi nic innego jak Tobie wybaczyć ;-)

szogun

ja powiem szczerze, że nie spodziewałam się aż tak dobrego filmu... myślałam, że obejrzę go bez większych emocji, a tutaj zostałam wciśnięta w fotel. no ale wydaje mi się, że to właśnie dzięki obsadzie - każdy aktor idealnie dobrany, nie wyobrażam sobie nikogo innego na ich miejscach. 9/10 daję również