W tym miejscu chciałbym serdecznie podziękować dwójce kretynów, którzy na seansie tego filmu w Cinema City w Lublinie darło ryje, rzucało się popcornem i uprzykrzało życie innym oglądającym. Jednocześnie zupełnie nie jest mi przykro z powodu, że jeden z Was dostał w łeb kubkiem z pepsi od jednego z widzów - należało się.
Pozdrawiam!
A Ty jesteś taki cwany, że w internecie poruszasz tą kwestię? A nie mogłeś w kinie im podziękować? Oko w oko? Za trudno, co nie? Do pisania w necie to widzę jaja masz.