dobry film, wreszcie jakiś dialog a nie tylko głupawa strzelanina, niekoniecznie Norton w roli policjanta i do tego w akcji...Farrell jakiś taki bladziutki i trochę zamotany, film świetnie pokazuje, że każdy z nas boryka się z jakimiś problemami, dylematami, wyborami z rezygnacją z pewnych wartości kiedy w grę wchodzi walka o życie drugiej osoby...,ogólnie film jako całość niezły