miał być dzisiaj o 00:05 (wg. trzech różnych programów TV) a tymczasem włączam o północy a film już na dobre rozkręcony. Ja rozumiem że mogą się zdarzyć opóźnienia kilkuminutowe, ale żeby wcześniej o kilkanaście minut puścić to już perfidia.
heheh...ja patrzyłem w telegazecie i było napisane, że film zaczyna się o 23.55 :)
to chyba masz cos z zegarkiem bo sie zaczelo własnie 00:00 i napewno o połnocy nie byl rozkrecony:D
Ciesz sie, ze "kochana" TVP w ogole ten film wyemitowala (a nie inny jak to sie czesto zdarza o tak poznej godzinie). I nie przerwala w polowie albo pod koniec.