PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=786250}

W imię zwierząt

Im Namen der Tiere
6,2 5
ocen
6,2 10 1 5
W imię zwierząt


Stosunek człowieka do zwierząt bywa bardzo ambiwalentny i budzić może sporo kontrowersji. Zwierzęta to dla nas głównie istoty, które służą do zaspokajania naszych potrzeb, a ludzkość zachowuje się tak, jakby głównym celem ich istnienia było służenie człowiekowi. Wyjątek stanowią psy, koty i konie, które darzymy większą miłością. Reszta to dla nas nic więcej jak tylko źródło jedzenia lub produkt do dalszej obróbki lub przetwarzania. Hodujemy zwierzęta na farmach i w fabrykach, często w urągających ich godności warunkach, bez poszanowania ich praw i norm, tylko po to, aby spełniły nasze kulinarne, medyczne, eksperymentalne lub modowe zachcianki. 

Film obrazuje to zastanawiające i nieco schizofreniczne zjawisko, akcentując niejednoznaczny stosunek człowieka do zwierząt. Zadaje pytanie, jak to jest możliwe, że deklarując jawnie miłość i przywiązanie do zwierząt człowiek jednocześnie przymyka oko na ich cierpienie i niechętnie konfrontuje się z bólem i udręką, jakie im zadaje. Mięso, pióra, skóra i futra to przecież fragmenty ciał zwierząt posiadających indywidualny charakter i osobowość. Produkując je, człowiek zabija zwierzęta opresyjnie, wbrew ich woli, nie z wyższej biologicznej konieczności, lecz wyłącznie w przyziemnym celu. Bernhard Georg Shaw twierdził, że najgorszym grzechem wobec naszych bliźnich nie jest nienawiść, lecz obojętność wobec nich – na tym polega esencja bestialstwa. Film w dobitny sposób próbuje nam to uświadomić. 

opis festiwalowy

Stosunek człowieka do zwierząt bywa bardzo ambiwalentny i budzić może sporo kontrowersji. Zwierzęta to dla nas głównie istoty, które służą do zaspokajania naszych potrzeb, a ludzkość zachowuje się tak, jakby głównym celem ich istnienia było służenie człowiekowi. Wyjątek stanowią psy, koty i konie, które darzymy większą miłością. Reszta to dla nas nic więcej jak tylko źródło jedzenia lub produkt do dalszej obróbki lub przetwarzania. Hodujemy zwierzęta na farmach i w fabrykach, często w urągających ich godności warunkach, bez poszanowania ich praw i norm, tylko po to, aby spełniły nasze kulinarne, medyczne, eksperymentalne lub modowe zachcianki. Film obrazuje to zastanawiające i nieco schizofreniczne zjawisko, akcentując niejednoznaczny stosunek człowieka do zwierząt. Zadaje pytanie, jak to jest możliwe, że deklarując jawnie miłość i przywiązanie do zwierząt człowiek jednocześnie przymyka oko na ich cierpienie i niechętnie konfrontuje się z bólem i udręką, jakie im zadaje. Mięso, pióra, skóra i futra to przecież fragmenty ciał zwierząt posiadających indywidualny charakter i osobowość. Produkując je, człowiek zabija zwierzęta opresyjnie, wbrew ich woli, nie z wyższej biologicznej konieczności, lecz wyłącznie w przyziemnym celu. George Bernard Shaw twierdził, że najgorszym grzechem wobec naszych bliźnich nie jest nienawiść, lecz obojętność wobec nich – na tym polega esencja bestialstwa. Film w dobitny sposób próbuje nam to uświadomić.

opis festiwalowy

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones