Roma Gasiorowska w roli zakonnicy - to dopiero numer. I ten numer podobal mi sie najbardziej w tym filmie. Pomimo swietnego pomyslu, nowego tematu, czegos w tym filmie brakuje. Nie przekonal mnie.
Kompletnie się nie zgodzę.
Film ma klimat, świetnie napisane drugoplanowe postacie i ciekawy pomysł oraz kontekst kulturowy (tu jest nadal Polska). Wiadomo, są jakieś niedoróbki, ale nie rażą w oczy. Mi osobiście ten film się bardzo podobał i polecam znajomym, aby poszli na niego we wrześniu do kina.
Dla mnie 7+/10