ten film to naprawdę ostra jazda, nie jest to wcale typowy dramat sensacyjny, tylko miks gatunków i spora dawka seksu!
mistrzem jest młody chłopaczek, co w wieku bodajze 12 lat jezeli mnie pamiec nie myli, zawinał hajs i udał sie do burdelu, gdze pali cygara, pije whisky starsze od niego i wkłada panienką studolarówki miedzy cycki!
jak najbardziej POLECAM!
A tak...to z pewnością nie jest "tylko" dramat sensacyjny. Mamy tutaj przede wszystkim masę dobrego humoru i splotu nie przewidzianych okoliczności. Trochę nie doceniony i nie słusznie zapomniany film z legendarnym L.Marvinem w roli głównej