Kiedy wychodziłam z kina usłyszałam rozmowę dwójki ludzi, którzy siedzieli ze mną w sali- z ich wypowiedzi wynikało tyle, że w sumie lepiej było zostać w domu - opadła mi szczęka, gdy te słowa dotarły do mych uszu - jestem zupełnie innego zdanie - film zdecydowanie podobał mi się - może nie jest jakimś arcydziełem, ale dla kilku scen warto wydać te parę groszy i kupić bilet do kina. Wcale nie odczułam jego długości - wręcz przeciwnie. Dwa razy zakręciła mi się łezka w oku... 
 
Dziękuję filmweb za możliwość obejrzenia go :)