fakt ten moment jest najlepszy, ja wzruszyłam sie jeszcze na scenie noclegu w ?jaskini?

Wzruszających momentów było naprawdę dużo! Główny bohater powalił mnie w roli ojca. Pomimo wszystkich problemów był wspaniałym ojcem! To jak dbał o syna, chcial aby chłopak miał normalne dziecinstwo. Pod koniec filmu nie miał już nawet pieniędzy na jedzenie, kupił tylko wodę, a dla syna tosta. Scena w toalecie na dworcu, kiedy siedzą na podłodze jest kapitalna- strasznie wzruszająca! Kiedy szef chce pożyczyć od niego 5 dolarów, a ten choć ma niewiele więcej daje mu je. Wzrok Willa wpatrującego się w portfel także mnie powalił- wzrok pełen rozpaczy, bezradności. I w końcu scena, kiedy otrzymuje posadę. Will stara się być poważny, ale oczy mówią wszystko, oczy pełne łez, radości, nadzieji. Jego pracodawcy nawet nie wiedzą, że ta praca, to nie tylko pieniądze, ale przede wszystkim przyszłość głównego bohatera i jego syna.
Ta historia jest kapitalna. Okazuje się, że to co jest niemożliwe do spełnienia, dzięki uporowi, chęciom i wierze można zrealizować. Chociaż bohater miał tyle problemów, nigdy nikomu sie nie pożalił, nie miał do nikogo pretensji. Walczył o dobro dziecka i swoje. Dogonił swoje szczęście. Jest to dowód na to, że jeżeli jest się dobrym, ambitnym i solidnym człowiekiem można poradzić sobie ze wszystkimi problemami. Trzeba wierzyć w siebie. Jeżeli ktoś powie, że Ci się nie uda, nie słuchaj go i rób swoje.
Ta historia napradę daje do myślenia i potrafi zmienić człowieka.
Pozdrawiam