Jeden z najlepszych filmów jakie w życiu widziałem. Przede wszystkim za sprawą wpsaniałej gry Willa Smitha. Will pokazuje w tym filmie właściewie wszystkie emocje: powagę, złość, cierpienie, radość (oczywiście w filmie nie zabrakło także humoru tak charaktersytycznego dla postaci granych przez aktora). Jest w tym wszystkim bardzo wiarygodny. Przez to powstał film bardzo ciekawy, moim zdaniem zdecydowanie wart polecenia. Will Smith został za niego słusznie nominację do Oscara. Oscar dla Willa! :-)
Masz racje. Film chwyta za serce i współczuje z całego serca ludziom, którzy widzą w tym filmie głupią historyjke o amerykanskim śnie. Ja cały film oglądałem w ogromnym napięciu i teraz gdy sobie pomysle, że miałbym byc w sytuacji bohatera to nie poradziłbym sobie. Ten człowiek dokonał niebywałej rzeczy. Wspaniała historia z doskonała ekranizacją. Will=Oscar;)