Prosta historia, ale za to jak działa na emocje. Trzeba sobie wziąść do serca wszystkie słowa jakie padają w tym filmie i gonić za szczęściem, za swoimi marzeniami a nie czekać, by to one znalazły ciebie, bo czasem może być na to za późno. Świetna rola Smitha(według mnie to on powinien otrzymać Oscara. Pomimo iż Whitaker również stworzył bardzo ciekawą postać, ta bardziej mi się podobała)a także jego syna. Rzadko sie zdarza, że mali aktorzy dobrze potrafią odegrać swoje role, jednak tym razem wyszło to bardzo naturalnie...może dlatego, że grał ze swoim ojcem, a może dlategom, że odziedziczył po nim talent...a może i jedno i drugie. W każdym bądź razie film jest warty obejrzenia i gorąco go polecam. 9/10