ja jestem ciekawa czy człowiek w swoim życiu będac w takiej sytuacji poprostu by się nie poddał i nie poszedł do zwykłej pracy (nie na staż)
Będąc w takiej sytuacji chciałbym mieszkać w Anglii albo Niemczech, poszedłbym sobie na staż, jeszcze bym miał dodatek do mieszkania, nie mówiąc o zasiłku i na syna też kasa.
nie trzeba do Anglii ani Niemiec, przecież w Polsce też socjal jest rozwinięty na maxa :/
chodziło mi o to, że będac w tak złej sytuacji (grosze w portfelu, brak mieszkania) człowiek łapie sie kazdej roboty a ten uparcie na tym bezplatnym stazu...no ale widać opłaciło mu się :)
Moim zdaniem w filmie tkwi proste przesłanie-nie idź na skróty,nie bierz co Ci dają tylko staraj się,walcz o swoje marzenia a zostaniesz za to wynagrodzony... Nasz bohater mógł iść do zwykłej roboty ale niczego by nie osiągnął,niczego by się nie dorobił a tak zaparł się i proszę bardzo do dziś zbiera swoje żniwa ;)