Poszedłem ze względu na udział moich ulubionych aktorek. Swinton, Moore, do tego Turturro. Pozostał niedosyt wynikający z niewykorzystanego potencjału i żałosnych frazesów na temat ekologii czy religii.
Dziwne że nikt z tego nie zrobił afery ponieważ fabuła jest praktycznie identyczna polskiego filmu "Lęk" reż. Sławomira Fabickiego. Różnice w fabule są praktycznie niezauważalne. Lęk to produkcja z 2023 roku i powstała w koprodukcji Polsko-Niemiecko-Szwajcarskiej a film Almodovara z 2024. Jakieś pytania?
Scenariusz zdecydowanie leży i kwiczy. Dwie świetne aktorki ograniczone przez tekst, który brzmi mega słabo. Dialogi w stylu "jestem siostrą twojej biednej matki i to właśnie ja cię wychowałam", zupełnie nie pozwalają zanurzyć się w tej relacji i historiach bohaterek sportretowanych przez obydwie panie.
Jak czytam te opinie krytyków to naprawdę żenujące pseudo-anailzy demotywujące do oglądania tego filmu. Eksperci od niczego.
... za subtelny, czuły, spokojny, piękny i mądry film o raku. Temat, który wywołuje u mnie stany lękowe Almodovar przedstawil z największa klasą i zrozumieniem, w sposób niemal baśniowy.
Właśnie jestem po obejrzeniu najnowszego filmu Almodóvara. Nie wierzcie krytykom twierdzącym że dialogi i aktorzy drewniani. Dialogi są dobrze napisane a aktorstwo na najwyższym poziomie w tak kameralnym filmie. Oczywiście jest to Almodóvar przetłumaczony na rzeczywistość amerykańską. Jednak można dostrzec styl...