jeszcze lepszy niż "niewinnie oskarzeni"! bardzo ciekawa opowiesc o zemscie,ktora poprzez ten wyczerpujacy pustynny marsz przypomina mi chwilowo dobry ,zly i brzydki leone. nicholson jako rewelwerowiec w typie eastwooda z Mściciela, no i warren oates, ktory jak dla mnie, gdy tylko pojawia sie na ekranie, to niemal cała m oja uwage skupia na sobie - jest tyypek, nie ma co. mam drobne zastrzezenia co do zakonczenia,ale niewazne, calosc jest swietna. swoja droga chwała spince za wydanie westernow hellmana na dvd, mogli pojsc by za ciosem i wydac np cocfightera, two lane blacktop czy jakies inne tego typu perełki:/