Może nie tak wczesnego, ale do dzisiaj pamiętam - rozpłakałam się na samym końcu, kiedy to usłyszałam piosenkę Bajm. Dziś też płaczę przypominając sobie to wszystko... Hmm, właśnie dzisiaj, kiedy mam prawie szesnaście lat zamierzam obejrzeć ten film drugi raz... jeśli się zawiodę, trudno. Ale myślę, że chociażby przez wspomnienia jakie z nim wiążę, nie będzie to jakiś duży cios :-)