Proponuje, żeby specjalnie dla Pana Pawłowskiego zrobic kolejna wersję WPIWP, w ktorej przez 1/3 filmu szalec bedzie burza piaskowa. Poza tym Nel, jako mloda Brytyjka,zyjaca w swoich czasach moze nie znac zalozyciela warszawskiego teatru Rampa. Wiec po co takie kretynskie komentarze?