Płaczą, że na wieloryby polowano. Ojojojo a potem w domku żre mięcho. Także hohohoh. Film pięknie zrobiony. Daleko mu to przebłysków jakie miał wyścig. Ale i tak to . Dobre 7. Mocne. Na równo z Panem i Władcą.
PS. Weganie Ciiii.. kiedyś weganami byli ludzie, którzy nie potrafili nic upolować i żarli zielone, a po latach się ogarniali, bo okazywało się, że organizm tego nie wytrzymuje. Pozdrooo!!!
Trafione zwierzę miotało się, wyrzucając nozdrzami fontannę krwawej posoki, co marynarze eufemistycznie określali czasem mianem płonącego komina. - straszna scena w filmie, kiedy wieloryb wyrzuca przez nozdrza fontanny krwi, a oni krzyczą z podnieceniem: "Ogień w kominie". Po chwili jest cisza, patrzą po sobie, a ich twarze i ubrania pokryte są całe kroplami krwi. Film świetny. To się zgadza.