Ostatnim rolnikiem w kraju pracującym z krowami jarzmowymi jest Károly Kondás z Penészlek. Przygarbiony wujek Károly i jego żona Marika są zmęczeni monotonną pracą przy zwierzętach, codzienną rutyną. Kto będzie kontynuował to tradycyjne rzemiosło? Czy nasze dzieci i wnuki nadal będą widywać wozy zaprzężone w byki?