Nie było łatwo dotrwać do końca. Musiałem parę razy do tego filmu zasiadać. Poprostu całkiem straciłem zainteresowanie.. film jak dla mnie bez pomysłu. Połączonych ze sobą parę nośnych motywów, wszystko niby pięknie i fajnie, ale nie ma w tym większego sensu. Końcówka w stylu amerykańskim. Ckliwa i przesłodzona. Film dla mnie to dramat a nie horror. Pacjenci przeżywają jakieś swoje osobiste dramaty.. które są już tak bardzo typowe że nikogo nie obchodza. Największa wada to nuda.. jak ktoś napisał, latają i latają po tej trawie i niewiele z tego wynika.. a co mają do powiedzenia nikogo nie obchodzi.