No ja lubie filmy o więzieniach tutaj akurat mamy zakład psychiatryczny :) mi się tam podobał trochę zakończenie mogło by być inne bardziej pozytywne no ale rozumiem że miał być jakiś morał - że główny bohater odkupił swoja winę ?:) no nie ważne jak dla mnie film nie był zły :P

Więzienny zakład psychiatryczny dla tego dałem tu znak równość, bo jest to praktycznie to samo. Dla mnie film jest zły z braku choćby trochu realizmu. [możliwe SPOILERY] Strażnicy nie poradni, a jeden z nich to chyba boi się własnego cienia, system zabezpieczeń komiczny wręcz nie istniejący. Monitoring przy którym nikogo nie ma, w momencie wybuchu buntu działania strażników nieporadne, bez ładu i składu jakby nie wiedzieli co robić. Tak samo jak mieli te warsztaty zamyka się w jednym pokoju psychopatę, morderce i jeszcze jednego chorego bez żadnego strażnika czy choćby lekarza który powinien takie coś nadzorować wręcz komedia. Zachowanie głównej psychiatry z momencie gdy jest najbardziej potrzebna ona sobie "idzie" - komedia, ogólnie postać komicznie zagrana wręcz zbędna. A nie wiem jaki ty morał widzisz? Koleś zabija nie winnego chłopaczka i co nie widać po nim, by się tym głębiej przejął, po prostu stało się. Opowiada jak to robił jakby, opowiadał jakąś nie ważną historyjkę. To kilka z wad tego filmu.

No ale szpital był nie dofinansowany i było za mało strażników :) a jak byli to jacyś tacy z łapanki :P(w Polskich zakładach psychiatrycznych pewnie jeszcze gorzej jest niż w tym filmie :))
no mi się tam film podobał :P
Morał to tak z ironią napisałem , może chcieli pokazać problem więźnia który pierw zamordował swojego brata bo ten był bardziej promowany przez swoją mamuśke stad młodszy brat morduje starszego-z zemsty i zazdrości (zresztą braciszek miał wybujałe ego potęgowane przez mamusie ), doszły do tego problemy z psychiką i gość chyba później jeszcze kogoś zamordował bo nie opanował sie mordując gwałciciela swojej dziewczyny :P no zresztą nieważne film ok na nfilmie go przez przypadek zobaczyłem :)