6,2 85 tys. ocen
6,2 10 1 85063
5,6 34 krytyków
Wałęsa. Człowiek z nadziei
powrót do forum filmu Wałęsa. Człowiek z nadziei

5/10

ocenił(a) film na 5

Maestro Wajda ładną propagandę nam serwuje tym "dziełem". Wałęsa przedstawiony jest jako lider Solidarności który w pojedynkę wojuje z komunistami. Szkoda że nic nie wspomnieli o przeszłości Wałęsy dotyczącej jego agenturalnej przeszłości z teczką "Bolka" na czele. W filmie nazwisk typu Gwiazda, Walentynowicz czy Borusewicz nie uświadczymy a były to główne postacie Solidarności. Film to swoista laurka którą Wajda narysował dla "Bolka" Wałęsy. Na plusy dobre role Więckiewicza i Zamachowskiego, do tego fajna muzyka w tle. Reszta to jakaś opowieść sci-fi która ma niewiele wspólnego z rzeczywistością.

ocenił(a) film na 9
rs55

Patrząc na twój komentarz to i tak cud, że dałeś 5-tkę ;)
Ale spójrzmy na tytuł filmu - film jest swojego rodzaju biografią opartą na danych wydarzeniach. To jest film o osobie jaką był Lechu, a to czy Wajda zrobił prezent Wałęsie czy też nie - właściwie mnie to w ogóle nie interesuje :) Film jest naprawdę dobry. Jest pokazane to co powinno być pokazane. Mam tutaj na myśli najważniejsze fakty, gdyż mnie osobiście w szkole średniej jak i gimnazjalnej za przeproszeniem g*wno nauczyli o tych latach. Ważniejsze były początki cywilizacji i co się działo w XIX w. we Francji ;) Trzeba było dowiadywać się od starszego pokolenia i zaczerpnąć trochę literatury ;)
Muszę się jednak zgodzić z tym, że i ja czuję niedociągnięcia w faktach, jednak no nie oszukujmy się, ale kinematografia musi rządzić się swoimi prawami :) Film musi być nieco nakoloryzowany inaczej byłby kolejnym nudnym dokumentem, a nie sztuką.
Kto obejrzy - może pogłębi swoją wiedzę na ten temat :)

Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 7
rs55

1. Film jest biografią Wałęsy, a nie filmem historycznym na temat Solidarności i jej walki z komunizmem. Co nie zmienia faktu, że jego postać została wyolbrzymiona do roli lidera całej Solidarności i jako osoba odgrywająca największą rolę w obaleniu komunizmu.
2. O przeszłości Wałęsy były wzmianki w momencie jak tych dwóch milicjantów odwiedziło go w jego drugiej pracy i Wałęsa powiedział, że nic więcej nie podpisze, a to co robił wcześniej, cytuje "owszem rozmawiałem z wami wcześniej, ale wtedy nie miałem innego wyjścia".
3. Nie wiem jak oglądałeś/aś ten film, ale Annie Walentynowicz poświęcony był wątek w filmie podczas gdy została wyrzucona ze stoczni i w trakcie strajku stoczniowców, prócz podwyżek jednym z postulatów było przywrócenie jej do pracy.
Andrzej Gwiazda był pokazany w filmie przy okrągłym stole podczas rozmów i również był wymieniony z imienia i nazwiska.
W filmie pojawiła się również Henryka Krzywonos.
Wątek żadnej z wyżej wymienionych osób nie był bardziej rozwinięty, bo film nazywa się "Wałęsa", a nie "Solidarność".
Z laurką od Wajdy mogę się zgodzić.
A co do idealnego odzwierciedlenia filmu w rzeczywistości nie będę się wypowiadał, bo nie znam zbyt dobrze historii tamtych czasów.

Pozdrawiam i dziękuje za przeczytanie MOJEJ opinii, z którą nie każdy musi się zgadzać.