Daje zasłużone 10/10. Jednak można zrobić dobry film, bez "wielkich" pseudo polskich gwiazd. Oby więcej takich filmów. Producenci, scenarzyści etc.. od Kac Waw, Ciach i innych tego typu tandet... Uczcie się!..
"Jednak można zrobić dobry film, bez "wielkich" pseudo polskich gwiazd."
Wystarczy obejrzeć teledysk, żeby przekonać się, że to nieprawda. Co jest teraz mega modne? - reggae. Więc guru 12-latek, Kamil Bednarek, zaśpiewa o guru "Solidarnościowców" piosenkę w stylu reggae, i do tego w stroju robotnika ze stoczni.
Film dla mas. Koszty się zwrócą, bo zachęcają do pójścia do kina takimi tanimi zabiegami. Ale dużego zarobku nie będzie.
kurde przeciez tu chodzi o to ze nie ma tych pseudo aktorow. Jest za to genialny aktor czyli Wieckiewicz
Ja rozumiem, o co chodzi. Ale obejrzyj teledysk. Przyjrzyj się na sposób promowania filmu. Czy nadal uważasz, że jest pozbawiony "pseudo gwiazd"?
Czy na amerykańskiej premierze będą też Kardashianki?
Piszac pseudo aktorow (wielkich), mialemna mysli hity ktore okazaly sie zenada jak kac wawa np...
Weź mnie nie rozśmieszaj. Kolejny mierny film. Mistrzowie tacy jak Has, Kieślowski czy Munk w grobie się przewracają. Ten twór to poziom telenoweli.
Tak jest. Film jest super.! Najgorzej,że wypowiadają się ci co nie widzieli (podejrzewam, że wszystkie te "jedynki" to jakaś akcja anty-Wałęsowska).