Uważam, że film spełnił swoją rolę. Jest dobry...temat dobrze opowiedziany. Byłam z klasą na tym filmie. Na początku każdy marudził, że na to jedziemy. Po seansie każdy był zadowolony. Dział historii, o której bardzo mało wiemy, bo w szkołach zalewają nas informacjami o starożytnej Mezopotamii, został naprawdę świetnie opowiedziany. Bez przesadnego patosu, ciekawie i zabawie. Ja polecam! To trzeba zobaczyć nawet jeżeli postać Wałęsy grana przez Więckiewicza jest trochę irytująca. Scenariusz pierwszorzędny! I oczywiście muzyka, która w międzyczasie pojawia się w filmie. Mimo, że jest troszkę naciągnięty. Jeszcze raz polecam:)
mam nadzieję, że to tylko żart. i zgadzam się, że mezopotamia to kolebka naszej cywilizacji i trzeba się trochę w tym orientować. ale taka nauka zniechęca uczniów do historii, a to podstawa. muszą przerabiać coś co było tak odległe i ich nie dotyczy. historia najnowsza tak. chciałbyś, aby młode pokolonie było wychowane na debili, którzy nie mają swojego zdania, bo okres przemian w ustrojowych po 89 roku to bardzo drażliwy temat. każdy patrzy na to inaczej.
Rzeczywiście spełnił swoją rolę, którą jest ocieplenie wizerunku Wałęsy ''na siłę''. Nie rozumiem tylko dlaczego Wajda fantazjuje i kręci sceny, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Cóż, materiały i dokumenty są dostępne i kto chce, ten może zapoznać się z tym jak to było naprawdę.