6,2 85 tys. ocen
6,2 10 1 85062
5,6 34 krytyków
Wałęsa. Człowiek z nadziei
powrót do forum filmu Wałęsa. Człowiek z nadziei

Wiadomo,ze Wałesa byl tajnym wspolpracownikiem SB, sa na to dokumenty państwowe, akta które sam ukradł, zresztą dla nieuświadomionych polecam legendarne filmy Nocna Zmiana, Plusy dodatnie, Plusy Ujemne oraz wywiady z Krzysztofem Wyszkowskim wszystko do obejrzenia na Youtube. Obalił w zakulisowych rozmowach w nocy rząd Olszewskiego, który to chciał pełnej lustracji wszystkich posłów.Nie róbcie z tego
zdrajcy pomnika narodowego, brał pieniądze za donoszenie na kolegów zresztą obejrzyjcie co nieco na ten temat,
zrozumiecie. A że skutek miał wydzięk pozytywny? Komuniści uzyskali po przewrocie nieowybrażalne wpływy, pieniądze,
biznesy, układy na najwyższych szczeblach a co najważniejsze nietykalność prawna. Wałęsa sie na to zgodził. Zdradził naród i nigdy nie będzie mu to zapomniane.

rictus

słabym był agentem skoro komunizm upadł

ocenił(a) film na 1
erka15

Upadł tylko teoretycznie. Za kulisami szarą eminencją wciąż są te same mordy, które tylko od wyborów do wyborów zmieniają się miejscami.

Dasot

Trochę jednak więcej niż "teoretycznie", niestety. :(

ocenił(a) film na 1
Davus

W praktyce zatem zamienił się w PRL-Bis zwany III RP.

rictus

Był też słabo tajnym, skoro każdy o tym wie.

rictus

mogę się założyć że jaro i antoni też mieli swoje teczki

ocenił(a) film na 1
erka15

Owszem, ale oni niczego nie obalili i nie są "bohaterami" narodu, no, może małej cześć. Także oni są mniej ważni, właściwie to wcale. Bolek i jego zakłamanie się liczy. Chyba że ktoś chce zrobić film Antoni: To spisek lub Jaro: To był zamach.

ocenił(a) film na 1
erka15

Ja pie....ę! Od razu każdy kto mówi wprost o agenturze Wałęsy to fan Don Antonio i Jarosława. A ja powiem że to jest nieprawda.

rictus

http://www.youtube.com/watch?v=foAhCqD_q1c

rictus

Może i był, ale kogo to obchodzi? Jedynie nudziarzy, którzy nie mają nic ciekawszego do roboty. :P

ocenił(a) film na 1
Davus

Idź, napij się piwka lub wódeczki, bo tylko to ci pozostało.

rictus

No i co z tego, że był? Pod koniec lat 70-tych zerwał współpracę, a potem przeszedł do opozycji i zorganizował ogromny ruch społeczny, co było początkiem końca PRL. Jak dla mnie swoje winy z młodości odkupił.

A co do tego, że komuniści po transformacji uzyskali różne wpływy to taka była cena przemian. Teraz się łatwo mówi, że trzeba było inaczej to wszystko rozegrać, ale w 1989 roku komuna nadal była stosunkowo silna, nie było też wiadomo jak jeszcze długo będzie istnieć ZSRR. Były więc 2 wyjścia - albo czekać jeszcze parę lat aż PRL i ZSRR ostatecznie padną, albo się pokojowo dogadać z władzami, zgodzić się na pewne ustępstwa, ale za to od razu zacząć transformację. Ten drugi wariant nie był idealny, ale w tamtym, konkretnym momencie najlepszy.