6,2 85 tys. ocen
6,2 10 1 85066
5,6 34 krytyków
Wałęsa. Człowiek z nadziei
powrót do forum filmu Wałęsa. Człowiek z nadziei

Chętnie wybrałam się na ten film. Urodziłam się w 1989 roku i spoglądam na to wszystko inaczej,
niż starsze pokolenie, nadal trwające w oparach komuny. Myślicie, że młode pokolenie ma
pojęcie - kto, z kim się kłócił? Kto kogo nazwał Bolkiem? Nie! Wałęsa jest symbolem wolności i
Solidarności. Za parę lat nikt już nie będzie pamiętał krzykaczy, "Jarkaczy" i innych zawistników,
którzy nie mając swoich zasług, umniejszają zasługi innych! Pokojowa nagroda nobla, dożywotnie
miejsce w historii upadku komunizmu... Co mogę powiedzieć flustratom? Historię piszą
zwycięzcy!
Wajda zrobił dobry i ważny film. Pokazał czym wtedy była Solidarność. Przyda się przyszłym
pokoleniom.

ocenił(a) film na 5
MadamedePompadoure

Nie odbierz tego co napiszę jako atak, ale pisząc taką wypowiedź miedzy słowami mówisz: "nie wiem dlaczego, ale Wałęsa jest symbolem czy wam sie to podoba czy nie i już a ogólnie to jestem młoda, wiec mnie szczegóły nie interesują" .

Jeżeli zainteresowałas sie tematem, a tak jest, bo gdyby było inaczej nie udzielilabys się tutaj, warto poznać głębiej zagadnienie.

Wiem, ze w dobie szybko zmieniającego sie swiata i natłoku "NAJważniejszych" informacji jest to trudne. Sam jestem niewiele starszy od Ciebie i widzę po sobie, ze człowiek chce wiedzieć jak najwiecej, ale niestety przez zalew ogromnej ilości durnych informacji typu mama i madzia łapie tylko krótkie streszczenia (zamiast listu SMS, zamiast konferencji prasowej zdanie na Twitterze etc.).

Myślę, że warto zmienić nastawienie i umieć przesiać informacje i o tychważnych wiedzieć duzo. Wtedy będziesz mogła z czystym sumieniem powiedzieć, ze Wałęsa jest symbolem albo wręcz przeciwnie. Ważne ze bedzie to Twoja opinia, a nie powtarzanie czyichś sloganów.

Lestat

Oczywiście że jest symbolem, analfabetyzmu, buractwa, cwelozy, draństwa,..., współpracy z SB, zmiany nocnej.

ocenił(a) film na 1
MadamedePompadoure

Urodziłem się w 1983 i niewiele pamiętam z komuny. Natomiast nie jest dla mnie żadnym wytłumaczeniem brak wiedzy w związku z datą urodzenia. Mam pojęcie kto się z kim kłócił. Nie wyniosłem tego ze szkoły czy z telewizji. Odrobina ambicji i chwila czasu wystarczyły, abym dowiedział się kim był Bolek. Dla mnie nie jest żadnym bohaterem jak i reszta promowanych "autorytetów" przez byłych komuchów. Wystarczy poświęcić maksymalnie 2-3 godziny, żeby stwierdzić, iż Twój bohater to zwykła szmata. Pogłębianie wiedzy nie boli. Nie traktuj tego jako krytyki swojej osoby. Znajdź w sobie motywacje do szukania prawdy. Wtedy takich pseudo bohaterów będzie dużo mniej, a nam wszystkim życie ułoży lepszy scenariusz.

MadamedePompadoure

Musisz się zdecydować: albo film pokazuje to, czym była Solidarność, albo jak tę historię napisali zwycięzcy. Prawdziwą historię pisze się według faktów, zwycięstwo nie ma tu nic do rzeczy.