powrót do forum filmu Wałęsa. Człowiek z nadziei 
ocenił(a) film na 1 
Nie ulega to żadnym wątpliwościom. Są dowody, są świadkowie. A wszyscy, którzy wierzycie w to, że on wyciągnął Polskę i pół Europy z komunizmu to po prostu żal mi was. Nie rozumiecie, że przywódcy europejscy sami widzieli już, że komunizm się nie sprawdza gospodarczo i trzeba było zmienić ustrój na interwencjonizm kapitalistyczny? Komuniści w Polsce oddali pokojowo władzę niby Wałęsie, ale tak naprawdę to oddali ją swoim ludziom, swoim agentom, a sami odeszli na emeryturę, sprzedając i prywatyzując majątki PZPR-u. Do dziś komuniści są w rządzie, w sejmie lub dostają wysokie emerytury, które sami sobie przyznali.
CZY WY NIE ROZUMIECIE, ŻE JESTEŚCIE ROBIENI W KONIA TĄ PROPAGANDĄ W TELEWIZJI I W FILMACH JAK TEN?
Henryk Jagielski,na którego donosił Bolek Wałęsa wierzy,że prawda zwycięży i ja w to wierzę
Był agentem SB w młodości, ale potem zerwał współpracę i nawet taki Kaczyński przyznał, że za lata 80-te Wałęsie nic nie można zarzucić.
A co twoim zdaniem było lepsze od pokojowego porozumienia z komunistami? W 1988 jak zaczynano rozmowy cały czas istniał jeszcze ZSRR i Układ Warszawski i nikt nie wiedział czy padną za 5, za 15 lat czy 25 lat. "Solidarność" miała więc wybór:
1) zrobić zbrojne powstanie przeciwko PZPR i liczyć na to, że wojsko UW będzie się tylko przyglądać - taaa, pamiętamy jak się nasze powstania zawsze kończyły
2) czekać na zawalenie ZSRR i Układu Warszawskiego dopiero wtedy przejąć władzę od PZPR, bez żadnych ustępstw - to niby dobry pomysł, ale (jak już wspomniałem) wtedy nikt nie wiedział kiedy to zawalenie nastąpi. Dzisiaj wiemy, że ZSRR i UW padły za kilka lat, ale wtedy ludzie myśleli raczej o kilkunastu.
3) po prostu dogadać z komuchami i iść na jakieś ustępstwa, ale za to zmiany w kraju zrobić od razu
Jak dla mnie opcja trzecia była mimo wszystko najrozsądniejsza, nawet pomimo tego,że paru agentów na niej skorzystało. Przy okazji jednak skorzystali też inni ludzie - po pewnym czasie zaczęliśmy już przecież gonić zachodnie kraje pod względem zarobków i jakości życia.